środa, 1 grudnia 2010

Dzień 1 grudnia roku pańskiego 2010.

Kolejka coś tam tem tego, więc napiszę ja :)

Lekcje:

1. Yyy.. Nuda

2. |może lepiej było otworzyć okno..|

Przed 3. "ficken- 1 pieprzyć; pier***ić Posłuchaj wymowy oraz sprawdź więcej znaczeń: www.megaslownik.pl/slownik/niemiecko_polski/7662,ficken/infobot".

3. Balkonik!

4. Kompu, kompu. Szkopu, szkopu.

5. Podchodzę do terrarium, bo jest tam grupka ludzi. Okazuje się, że Arek karmi chomiki paprocią. "hehe". Śmiejemy się, że to zatrute itp. Z ciekawości otwieram wieko, trochę opornie poszło, ale się ładnie otworzyło. Chcę zamknąć wieko- nie da się. Próbuję coś zrobić scyzorykiem, ale bez klucza do zamka to zbyteczny wysiłek. Czekam na p. Pawelska. Dostaję kluczyk. Po poprawieniu ustawienia takiego elementu nic się nie dzieje. Luzuję śrubki. Nie przynosi to żadnego efektu oprócz wyrobienia się śrubokrętu w scyzoryku. Nadmierne odstawanie klapy, które powodowało niemożność jej zakluczenia, próbuję następnie zniwelować poprzez obstruganie krawędzi tejże klapy. Nie przynosi to żadnego efektu oprócz przecięcia sobie kciuka. Próbuję na nowo podważyć różne elementy zamka. Po prostu nie zgadza się dynks i dziurka, a nie można kurcze nic z tym bez sprzętu zrobić nie zadając przy okazji śmierci chomikom;) W końcu podchodzi p. Pawelska i okazuje się, że posiada młotek. Niestety tenże młotek dopełnia tragedii i po interwencji pani trzeba wzywać pana Maryjana.

6. Chaos?

7. Czemu ci średniowieczni święci to byli uzupratorzy i żule??

Miłego dnia, Jed :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz