środa, 24 listopada 2010

Sprawozdanie z działania jednostki 1b w dniu 24.11.2010r.

Drogi sztabie dowodzenia!

Środy są chyba najgorszymi dniami w życiu żołnierza. Ta środa nie była. Historia minęła mi osobiście pod znakiem, a dokładniej liczbą- 312. Jako szary szeregowy nie zwracałem specjalnej uwagi na działania starszych stopniem koleżanek i kolegów i zająłem się swoimi sprawami a dokładniej liczeniem. Na matematyce, w naszej jednostce było chyba wszystko, jak powinno być. Przed nią strzelaliśmy sobie trochę w plecy i zgadywaliśmy kto to, na niej samej zaś starszy szeregowy Bartłomiej zmazywał tablicę, po niej tablica ponownie została przez niego zmazana. Bartek to dobry żołnierz oddany krajowi. Na szkoleniu dotyczącym chemii nasze raporty dotyczące soli i kwasów (chyba) dostały satysfakcjonujące nas oceny dowódcy. W czasie trwania naszego szkolenia, pewne osoby wdały się w dłuższą, niekiedy ostrą wymianę zdań z przełożonym. Niestety, dla konfliktu tego nie widzę szybkiego rozejmu, gdyż akurat w tej sprawie obie strony mają rację i rozwiązanie przyjdzie z dużym trudem, o ile przyjdzie.
Następnie nasza jednostka podzieliła się na mniejsze oddziały. Pełen jestem domysłów, co działo się na zebraniu komisji do spraw Niemiec, jednak nasz wywiad nie doniósł nam jeszcze o sytuacji na tym froncie. Mogę powiedzieć tylko, że Polskie i Rosyjskie siły łączą błogie, ciepłe stosunki popierane małą ilością wspólnej pracy. Następnie nasza jednostka połączyła na nowo swe siły i stanęła do walki z dywizją wątroby, korpusem żołądka i batalionem pepsyny. Bitwa nie została rozstrzygnięta w ciągu 45 minut i dopiero jutro okaże się kto polegnie, a kto odniesie spektakularne zwycięstwo. Kolejne 45 żołnierze spędzili na dowiadywaniu się o siłach.. Niestety nie rozumiem jednej rzeczy. Nie wiem gdzie leżą kraje "Odśrodkowo i Dośrodków" i w jaki sposób wystawiają siły czy armie, które rządzą i działają na całym świecie?! Chyba nigdy nie dane mi będzie zrozumieć tych spraw.. Jakkolwiek, po trzech następnych mendlach minut dane nam było, nam prostym żołnierzom, poznać budowę gotyckiej świątyni. Ja osobiście dowiedziałem się, że gotyckie świątynie mają u swej lewej strony wyrytą datę zbudowania z dokładnością nawet do minut! Ponadto wiem też, że w okolicach gotyckich świątyń mają zwyczaj kręcić się mumie faraonów lub jak to woli- sfinksy.

Z prośbą o urlop- szeregowy Kijora.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz